DZIENNIK Z NAD – MOJEGO BIURKA

23.o7.2020 Czwartek – godz 22: 41   Wędrowanie miastami… spojrzenie, patrzenie, myślenie – czasem pustka- czasem myśli full czasem pusto wszędzie – głucho wszędzie. Wędrowanie miastami… Można mówić… ludzie zawsze się śpieszą Ludzie ze sobą nie rozmawiają Samochody pędzą i tak dalej i tak dalej Albo tak mimo, że się śpieszą to zawsze jest ktoś Read more about DZIENNIK Z NAD – MOJEGO BIURKA[…]

MNISZEK – DRUGI….

Mniszek znowu mnie zawołał… A na łąkach już go nie ma. Żółty blask już zniknął z ziemi. Nawet pszczoły go nie mogą znaleźć, muszą zjadać inne pyłki, żeby dalej  żyć, muszą poznać inny smak i kolory, bo nie tylko żółty jest ten świat! Bo nie tylko żółta łódź podwodna – ale inne batyskafy co wpływają Read more about MNISZEK – DRUGI….[…]

SZYBKI WIERSZYK DLA MARII

  Szybki wierszyk dla Marii – to pierwszy szybki wierszyk pisany na zamówienie. Opowiadałem kiedyś, Marii, że czasem piszę szybkie wierszyki dla kogoś, jak mi serce i nastrój podpowie. Maria powiedziała.. To napisz dla mnie! No i stało się, napisałem! I tak powstała i pojawiła się moja Firma Wierszykowa. Bo  skoro napisałem pierwszy wierszyk, na Read more about SZYBKI WIERSZYK DLA MARII[…]

MNISZEK PIERWSZY NIEUDANY

Z inspiracji Doroty K.   Chciałem dzisiaj napisać o Mniszku, żółtym, złotym  – moim – ulubionym. Robiłem notatki od kilku dni, kilka kartek zapisanych – wiele pokreślonych, potem wyrzuconych. Mniszek nie chce się zapisać,dać! Nie chce być zamknięty w słowa. Chce być wolny Jednak fragment tu zamieszczę. Kilka tych linijek Połapanych, powiązanych Może ja za Read more about MNISZEK PIERWSZY NIEUDANY[…]

DLA NIEBIESKICH ŻOŁNIERZY NA FRONCIE

Tym razem do napisania kilku szybkich wierszyków zainspirowała mnie sytuacja Pandemiczno – Koronowa! A właściwie to nie Pandemia, tylko bardzo trudna sytuacja lekarzy, którzy są mi bardzo bliscy i od nich wiem jak ciężko jest na wojnie z Korona-wirusem – zwłaszcza na pierwszej linii frontu. W czasie, gdy lekarze na całym świecie proszą o ograniczenie Read more about DLA NIEBIESKICH ŻOŁNIERZY NA FRONCIE[…]

PANDEMIA

Pan demoniczne rozważania. Tak teraz  wszyscy o Pandemii mówią piszą i to nie dziwi. Pandemia stała się polem, agorą, na której spotykają się różni eksperci, filozofowie, municypalni włodarze, lud Boży i nie Boży i dzieci! Tylko zwierząt nie ma i roślin i rybek i ptaszków. Natura jak od lat daje sobie radę sama jej człowiek Read more about PANDEMIA[…]

LITANIA

Nie ma takiego Wiatru Morskiej fali Pędzącego samochodu Przelatującego nad głową samolotu Burczącego wiertla u dentysty I bezdźwięcznego lotu motyla Bym  Cię nie słyszał Basiu Nie ma takiej Wody Pepsi Coca coli Soku z warzyw i kiszonej kapusty I świeżego soku z brzozy Likieru miętowego I czerwonego wina Whisky  i Jacka Danielsa Mleka I krowiego Read more about LITANIA[…]

POWÓDŹ

… To co piszę teraz – to kontynuacja pytań do samego siebie, które zacząłem sobie zadawać już –  w festiwalach – Festiwale – to mój ostatni wpis. Jakoś ciągle z tematem dzieciństwa i powrotu do niego i literatury nie daję sobie rady…. Może faktycznie jest tak, że trzeba oderwać się od dzieciństwa, od łąk, raków Read more about POWÓDŹ[…]

ROZMOWA

I napisał do mnie Renio… Mój duchowy brat. ” Masz czas, to zadzwoń, tak bez zobowiązań” I znalazłem czas, bo bratu się nie odmawia i czas zawsze znaleźć trzeba. I myśli nasze się spotkały ponad naszymi głowami, gdzieś nad Polską. Przypadek, duchowa łączność, przeznaczenie? Nie wiem? Nikt mi na to nie odpowie … A ja Read more about ROZMOWA[…]

FESTIWALE

Zanim zaczniesz czytać…. Wiem, naprawdę wiem dużo różnych myśl. Kto to napisał? – Tak to ja napisałem. Dlatego proszę, czytajcie po kawałku. Wielcy literatury piszą, że jak się człowiek nie oderwie od swojego dzieciństwa, to nic nowego nie wymyśli nie napisze, nie stworzy. Ja nowych opowiadań, ksiąg mądrych np; jak Jasio idzie w daleką podroż Read more about FESTIWALE[…]