DZIENNIK Z – NAD MOJEGO BIURKA

Dzisiaj, z do dzisiaj, na dzisiaj! Deszcz – ciągle pada – deszcz ciągle pada, już kilka dni. Szaro ponuro bez słońca. Lubię taką pogodę, ale –  chyba dosyć. Lubię moknąć, chodzić w sandałach ( bez skarpetek ) w krótkich spodenkach i moknąć. Deszcz – deszcz co jakiś czas zmienny z mocnego w słaby i odwrotnie. Read more about DZIENNIK Z – NAD MOJEGO BIURKA[…]

DZIENNIK – Z NAD MOJEGO BIURKA

Deszcz, deszcz,deszcz… Pada – ile to już o deszczu literek było. Zawsze to samo, że zimno, że nastrojowo, szaro, deszczowa piosenka i deszczowa nuda. Nie – dzisiaj nie o deszczu. Tak o dniu dzisiejszym i trochę wstecz, nie było mnie trochę na tym moim – samego mnie formatującego blogu. Co trochę nie po polsku? Chyba Read more about DZIENNIK – Z NAD MOJEGO BIURKA[…]