MOJA BAJKA RYSIA
Czarodziejka i protetyczka Roni w swojej magicznej elektronicznej kuli wyczytała, że za jakiś czas na ziemi pojawi się bardzo groźny wirus, który będzie zabijał i niszczył.
I natychmiast wysłała ze swojej elektronicznej magicznej komputerowej kuli ostrzegawczy mail do wszystkich przywódców na świecie a tych było ponad 200.
Do Azji, Afryki, Europy i w Zimne lody północy i do demokratycznych krajów i monarchii absolutnych do państw biednych i bogatych, do dyktatorów i do demokratycznych państw i do dużych i małych i do tych gdzie ustrój jest czerwony, zielony, biały czy czarny.
I przywódcy tych wszystkich państw zaczęli przygotowania do odparcia ataku wirusa! W kwaterach głównych zaczęły się narady jak, walczyć z wirusem by wygrać. I wszędzie uruchomiono nowe laboratoria, kupowano testy, respiratory, nowe szpitalne łóżka, super nowe drukarki 3 D drukowały nowe szpitale a posłowie i prawnicy w zgodzie przygotowali nowe ustawy myśląc o swoich obywatelach i swoim państwie….
Znaleziono i wyszkolono, odpowiedzialnych i mądrych ludzi, którzy mieli spokojnie i profesjonalnie zarządzać kryzysem.Wszystkie struktury państwa, zostały sprawdzone by działały w kryzysie sprawnie no i co najważniejsze wszystkie kraje wymieniały się nawzajem swoimi doświadczeniami!
I pojawił się wirus…
I wszyscy przywódcy wszystkich krajów kliknęli w swój najmądrzejszy komputer i procedury zostały uruchomione a zarządcy zaczęli wydawać odpowiednie polecenia i wirus tak jak szybko sie pojawił tak szybko zniknął.
I tak jedno male klik pokonało wirusa.
Ale to jest bajka…. w bajce wszystko może się zdarzyć…
A tymczasem w życiu zaatakował wirus i zapanowała Pandemia.
I we wszystkich ponad 200 krajach pojawili się mędrcy i uzdrowiciele i siedząc sobie w swoich złotych kanapach wygłaszali swoje złote i proste myśli.
Oni nie siedzieli w Kryzysowej Kwaterze Głównej – ale w głowie wszystko im się zgadzało i układało. I mówili, że w Afryce panują nad kryzysem a Afrykanie mówili, że w Europie panują i tak wszyscy na całym świecie na zmianę coś mądrego mówili.
I zawsze wszystko było u nich w ich kraju źle a tam obok w drugim dobrze. I tak prawdę mówiąc to trochę racji mieli.
Bo można się przygotować do walki z wirusem
ale… jak on przyjdzie to i tak wszystko będzie niszczył po swojemu, bez żadnej logiki…
Bo on ma logikę – ale swoją!
I to jest prawdziwe życie a – nie bajka.
Tu prostych sposobów na Życie nie ma.
Bo przyszłości nie da sie przećwiczyć.